01-08-2013, 03:21 PM
Czyli co nas śmieszy, co nas bawi 
W wojsku robią test na inteligencję.
- Powiedzcie no mi Kowalski, co będzie, jak wam kula na wojnie odstrzeli jedno ucho?
- Będę gorzej słyszał.
- Dobrze. A co będzie, jak wam kula odstrzeli drugie ucho?
- Nie będę nic widział.
- Dlaczego?
- Bo mi hełm na oczy spadnie.
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy, wilki, jeże. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki. W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
-Ty, zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!
I rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
-Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!


W wojsku robią test na inteligencję.
- Powiedzcie no mi Kowalski, co będzie, jak wam kula na wojnie odstrzeli jedno ucho?
- Będę gorzej słyszał.
- Dobrze. A co będzie, jak wam kula odstrzeli drugie ucho?
- Nie będę nic widział.
- Dlaczego?
- Bo mi hełm na oczy spadnie.
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy, wilki, jeże. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki. W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
-Ty, zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!
I rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
-Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!

