Forum Wrocław

Jak uważacie? Byliście kiedyś u jakiegoś takiego znachora? Poszlibyście?

nie byłam nigdy, ale gdyby od tego zależało moje zdrowie albo życie, to wszystkiego bym spróbowała, nawet uzdrowiciela

Ja pewnie też! Teraz, jak nie jest mi nic poważnego, to chodzę do klasycznego lekarza, fartuch, stetoskop i te rzeczy. Ale gdyby moje życie było zagrożone to bym łapała się każdej nitki nadziei!

Podobno takie wioskowe znachorki zawsze pomagają na problemy z dziećmi- czyli jak maluch płacze,albo nie śpi w nocy. I tylko o takich wizytach słyszałem,
Chyba większość ludzi woli iśc do normalnego lekarza i dopiero jak już nie ma wyjścia to łapią sie innych sposobów.

Gdybym była zdesperowana, to odwiedziłabym nawet i uzdrowiciela. W końcu nie ma nic do stracenia.

W ogóle wierzycie w uzdrowicieli telewizyjnych ( programy typu ,,ręce które leczą") czy tylko takie wiejskie babuszki,co zbierają zioła na polach i na ich podstawie sporządzają pomocne specyfiki?

ja w uzdrowicieli nie wierzę , w żadnych
medycyna to medycyna

jak ktoś wierzy w uzdrowicieli...no to przepraszam, ale głupota sięga zenitu.

U znachora to nie wiem, ale mnie akurat w największych moich problemach medycyna tradycyjna/zachodnia/konserwatywna nie pomogła. Najbardziej mi pomogła właśnie naturalna http://akupunkturapokrywka.pl/ a rozpisywać się na temat dolegliwości mogę do jutra. Ważne żeby dać sobie szansę i posłuchać różnych specjalistów, z różnych dziedzin. Bo czasami się długo wzbraniamy, a potem się okazuje że niepotrzebnie tak długo cierpieliśmy.