MOST

[Klio]

Był już temat o Erasmusie, więc teraz niech będzie MOST. To taki Erasmus, tyle że w Polsce. Sama o tym myślałam, żeby studiować semestr w innym mieście, ale chyba jednak wolę wyjechać za granicę.

[Dębacka]

A ja nawet nie wiedziałam, ze takie coś jest. Mimo, że mam w domu studentkę!

[GallAnonim]

jest ,jest. Ale też zapewne nie jest kolorowo .Z tego co słyszalem to obejmuje to tylko niektóre kierunki i tylko niektóre uczelnie,więc tez nie ma że pojedzie się gdzie się chce.

[Mała Mi]

Jeśli dobrze wszystko zrozumiałam, to na moim kierunku MOST jest możliwy i jeśli z Erasmusem nic nie wyjdzie, to spróbuję właśnie tam.

[GallAnonim]

A to z chęci poznania innych uczelni,czy po prostu byleby gdzieś wyjechać? Czasem bez sensu na siłę próbować sie wyrwać gdziekolwiek.

[Mała Mi]

Zawsze chciałam studiować w Warszawie, ale przez pewien wyjazd nie mogłam złożyć tam dokumentów. A dzięki MOSTowi mogłabym w koncu przekonać się, jak by się studiowało na UW.

[KsiezycowyKrolik]

Byłam kiedyś na takim moście. Ciekawa sprawa. Pół roku poza domem. Cóż, dla mnie przy studiach w rodzinnym mieście to zawsze jakaś namiastka "prawdziwego studenckiego życia". Teraz praktycznie każda większa polska uczelnia oferuje mosty. Nie wiem jak to jest teraz, ale za moich czasów wystarczyła w miarę średnia średnia.

[GallAnonim]

A nie orientujecie się czy w przypadku mostu tez dostaje sie stypendium ''na życie''? Czy oni zapewniaja tylko miejsce na uczelni?