Zmierzch

[Klio]

Ja po przeczytaniu wszystkich części, uważam, że książki są świetne i jestem fanką całej sagi. Raczej nie jest to literatura najwyższych lotów, lecz dla mnie liczy się to, że fabuła wciąga i to bardzo, nie przestajeesz czytać, aż nie skończysz oraz to, że chciałabym być na miejscu bohaterów. Można więcej pisać ochów, achów, lub zjechać, ale dla mnie jest to niewarte niczego, dopóki samemu się nie przeczyta. Wielu ludzi, którzy nie gustują w tego typu książkach, całkiem straciło głowę dla twilightu.
A co do filmu, to taki sobie, mnie nie zachwycił, brakowało mi wielu ważnych scen, no ale oglądało się całkiem miło.
Ksiązki polecam każemu.
A Wy co sądzicie?